Dramat Weroniki Rosati na szczęście się skończył... Po przeczytaniu naciąganych wypowiedzi całej rodzinki w Fakcie odetchnęliśmy z ulgą. Biedna Weronisia tak się męczyła występując w Tańcu z gwiazdami, że musiała ratować się "uspokajającą herbatką z melisy".
Tabloid bardzo wzrusza się losem Weroniki. Ponoć każde pojawienie się przed kamerami dosłownie ją paraliżowało. Co gorsza, podczas każdego odcinka przeżywała prawdziwy koszmar – bała się, że spadnie ze schodów po których pary wchodzą na parkiet. Po prostu trauma.
Najbardziej jednak przeszkadzało jej... zainteresowanie mediów.
Weronika teraz chce wyciszyć się od zgiełku - mówi Faktowi jej menedżerka. Odchodzi w cień, bo ostatnio było jej za dużo.
Cóż, z tym akurat trudno się nie zgodzić.
Odpoczynek psychiczny i usunięcie się z show biznesu w wykonaniu Weroniki jest dość specyficzny. Zamierza skupić się teraz na pracy nad serialem Majka i ma już kilka kontraktów na role w filmach. Ale jest przynajmniej szansa, że w Jak ONI śpiewają pojawi się dopiero za dwie edycje.