Wszyscy oczekują jakiegoś komentarza od flagowej gwiazdy TVN-u w sprawie Weroniki Pazury. Niestety, Kinga Rusin woli opowiadać dziennikarzom o swoich chorobach. W dzisiejszym Fakcie zwierza się, że ma zwyrodnienie kręgosłupa. Lekarz zabronił jej biegać, a to dla niej dramat, bo marzy o wystartowaniu w maratonie...
Dziennik chwali ją za sportowy tryb życia. Rusin codziennie przebiega podobno 12 kilometrów, często jeździ konno i uwielbia narty. Niestety, z tego pierwszego będzie chyba musiała zrezygnować.
Zawsze chciałam wystartować w maratonie. Niestety to niemożliwe - żali się czytelnikom Faktu. Mój lekarz zabrania mi biegać po asfalcie, ze względu na moją wadę kręgosłupa. Dlatego chyba nigdy nie będę mogła wystartować w biegu ulicznym, choć zawsze bardzo tego chciałam.