Mało jest w show biznesie osób tak wyrazistych a przy tym seksownych jak Rihanna (Lady GaGa spełnia niestety tylko to pierwsze kryterium). Na paryskim Tygodniu Mody RiRi pojawiła się w świetnej, odważnej stylizacji. Coś takiego uchodzi tylko największym gwiazdom.
Rihanna w takiej wersji kojarzy nam się niezmiennie (oczywiście z zachowaniem wszelkich proporcji) z Grace Jones. Widzicie tę inspirację?
(I teraz pomyślcie, że Chris Brown ją bił... Przecież to ona powinna bić jego!)
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.