Nie wywinie się tak łatwo. Prokuratura uznała za celowe przesłuchanie osób związanych z działalnością firmy szkoleniowej, której kontrakty załatwiała wiceprezes Pekao SA Katarzyna Niezgoda. A zatem osoby związane z firmą "Sparrow".
Wciąż spływają dokumenty z banku, gdzie pracowała pani Niezgoda. Zanim zostanie przesłuchana, do prokuratury zostaną wezwane inne osoby związane ze sprawą. Również osoby z firm szkoleniowych, o których była mowa. Dla dobra śledztwa nie możemy ujawnić daty wezwania, ale możecie być państwo pewni, że do takich przesłuchań dojdzie - powiedział Faktowi rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej Mateusz Martyniuk.
To zdecydowanie zmienia sytuację. Jeszcze kilka tygodni temu prokuratora zapewniała, że śledztwo toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś.
Dlatego też Niezgoda mogła czuć się względnie bezpiecznie - przypomina Fakt. Wciąż nie wiadomo było bowiem, w jakim kierunku potoczy się śledztwo. Teraz wiemy już, że decydujące w sprawie mogą być zeznania osób powiązanych ze sprawą, w tym Tomasza Kammela. Skoro śledczy chcą przesłuchać najbliższych współpracowników byłej pani prezes, to można być pewnym, że znajdzie się wśród nich. Prezenter był współwłaścicielem firmy Sparrow, której Niezgoda zlecała szkolenia dla banku, płacąc za to grube miliony złotych.