37-letniej Edycie Górniak zamarzył się powrót do figury, jaką miała jako nastolatka. Kiedy zaczynała swoją karierę w musicalu Metro ważyła 48 kilo przy wzroście ciut ponad 170 cm. Z czasem zaczęła nabierać kobiecych kształtów i przestała być wychudzoną dziewczynką. Po urodzeniu dziecka było już tylko gorzej. Efekt dopełniły "usta karpia". Obecnie Górniak trochę schudła, waży 60 kilogramów, ale uważa, że to wciąż przynajmniej o 12 za dużo.
Jak sugeruje Fakt, dieta wegańska, którą obecnie stosuje, jest mniej związana z buddyzmem, a bardziej z obsesją chudnięcia. Podobno w ciągu jednego tygodnia zrzuciła aż 5 kilo... I nadal uważa, że jest za gruba. Zamierza jeszcze przed nadejściem zimy powrócić do swojej figury z czasów Metra.
Radzilibyśmy przesadnie się nie spieszyć. Skóra dojrzałej kobiety nie jest już tak elastyczna jak dwudziestolatki.