Od kilku dni amerykańskie media spekulują na temat rzekomego rozstania Justina Timberlake'a i Jessiki Biel. Piosenkarz i aktorka zaręczylisię kilkanaście miesięcy temu, planowali ślub i zamieszkali razem. Podobno jednak w zeszłym tygodniu Justin wyrzucił Jessikę ze swojego apartamentu w Nowym Jorku i zaczął ostro imprezować. Jego znajomi donoszą, że nie myśli już o małżeństwie i cieszy się wolnością. Wszystko to właśnie potwierdziła... jego babcia.
Jessica bardzo chciała wyjść za Justina, ale on po prostu nie był jeszcze na to gotowy - mówi Sadie Bomar w rozmowie w magazynem Closer. Jest zbyt zajęty pracą nad nową płytą. Bardzo stara się, aby odnieść sukces.
Między wierszami można więc wyczytać, że Biel okazała się zbędnym balastem, hamującym rozwój kariery zdolnego wnuczka... Na pewno zrobiło się jej miło, czytając coś takiego. Ale to jeszcze nie koniec:
Przez te wszystkie lata zauważyłam, że Justin zawsze był singlem - kontynuuje babcia. Dziewczyny przychodziły i odchodziły, zmieniały się. On po prostu robi swoje i nie ma czasu na wiązanie się.