To żadna nowość, że Madonna zrobiła ze swojego kochanka jednego z najbardziej rozchwytywanych modeli. Brazylijczyk wygrywa każdy casting, na którym się zjawi. I to nie, dlatego, że przewyższa innych urodą, czy umiejętnościami. Sprawa jest prosta - jego nazwisko zapewnia rozgłos każdej kampanii reklamowej, w której weźmie udział.
Okazuje się, że model nie dorobił się jeszcze fortuny i nadal jest na garnuszku Madonny. The Sun donosi, że piosenkarka kazała mu szukać wymarzonego apartamentu, który mu później sprezentuje. Postawiła jednak warunek: nie wyda na niego więcej niż 3 miliony dolarów i ma on się znajdować blisko jej nowojorskiej posiadłości.
Kupi mu ogromny apartament w Nowym Jorku. Jej agentka nieruchomości szuka dla niego czegoś odpowiedniego – powiedzieli dziennikarzom znajomi modela. Madonna zapłaci za wszystko, jednak to Jesus będzie właścicielem mieszkania. Naprawdę nie żartowała, kiedy powiedziała mu, że już nigdy nie będzie musiał się martwić o pieniądze.
Czy ktoś w ogóle w to wcześniej wątpił? Madonna ma na koncie jakieś 700 milionów dolarów. Może sobie znaleźć jeszcze kilku(dziesięciu) utrzymanków.