Beyonce Knowles zrobi wszystko, by utrzymać swój nieskazitelny wizerunek. Piosenkarka nie jest tematem żadnych skandali, a ze swojego otoczenia usuwa wszystkie osoby, które mogłyby jej zaszkodzić. Według ostatnich informacji, gwiazda bardzo poważnie myśli o zwolnieniu swojego menadżera. Czyli ojca.
Przypomnijmy, że 58-letni Matthew został niedawno pozwany przez niejaką Alexandrę Wright, która twierdzi, że sześć miesięcy temu została przez niego zapłodniona. Zatrudniła już jednego z najlepszych adwokatów gwiazd i będzie walczyć o pieniądze.
Beyonce jest wściekła. Nie może uwierzyć, że jej ojciec był na tyle nieodpowiedzialny, że nie zabezpieczył się przed takimi sytuacjami - donosi informator dziennikarzom. Małżeństwo jej rodziców przeszło już wiele kryzysów, ale nigdy takiego kalibru. Beyonce uważa, że swój sukces zawdzięcza temu, że nic na około jej nie rozprasza. Nie potrafi tak funkcjonować wiedząc o wybrykach swojego ojca.
Jest wściekła, że ojciec się nie zabezpieczył...? A nie że zdradził jej mamę? Ciekawe.
To nie byłoby pierwsze spektakularne zwolnienie Matthew. Kilka miesięcy temu koleżanka Beyonce z Destiny's Child, Kelly, zerwała z nim kontrakt po tym, jak uznała, że obchodzi go tylko kariera jego córki. Czy *zostanie teraz bezrobotny? *