Jest pewna granica, której przekroczenie raz na zawsze grzebie spójny przedtem wizerunek. Doda postrzegana była jako piosenkarka o niezłym głosie i ogromnej charyzmie, może ze średnim gustem, ale bezsprzecznie seksowna.
Teraz jednak, mam wrażenie, niejeden mężczyzna marzący o godzinie sam na sam z Dorotą może zmienić obiekt swych westchnień. Jak bowiem donosi Fakt, Doda ma wielkie upodobanie do pewnego zabiegu.
Uwielbiam wyciskać pryszcze! Szczególnie Radziowi... - powiedziała piosenkarka w programie telewizyjnym.
Tabloid rozwodzi się jeszcze nad dobroczynnymi skutkami wyciskania pryszczy dla wyglądu Radka Majdana, ale my może pominiemy ten fragment. W zasadzie słowa Dody nie wymagają już żadnego komentarza.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.