Podobno decyzję o rozstaniu z Sebatianem Karpielem-Bułecką Kayah podjęła, żeby nie blokować ukochanemu drogi do ułożenia sobie życia z kobietą młodszą, ładniejszą i mniej uwikłaną w nierozwiązane sprawy z przeszłości. Jednak ich znajomi twierdzą, że oboje cierpią w wyniku tej decyzji.
Kayah nie zagląda do swojego domu w Kościelisku, rzuciła się w wir pracy, a na dokładkę zabroniła Sebastianowi widywać się ze swoim synem Rochem - donosi Fakt. Wszystko po to, by nie przywoływać wspomnień. Jak się okazuje pocieszycielem w tym trudnym dla niej czasie jest wciąż aktualny mąż Rinke Rooyens, ojciec Rocha.
Ciekawe, że zawsze do niego wraca...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.