Były mąż Katarzyny Skrzyneckiej Zbigniew Urbański postanowił zapewnić, że książka, którą właśnie pisze, nie ma nic wspólnego z jego nieudanym małżeństwem z królową pasztetów.
W książce znajdą sie przede wszystkim wspomnienia w mojej osiemnastoletniej pracy w policji - mówi Twojemu Imperium. Opiszę ciemną stronę tej instytucji, to, co działo się tam po upadku komunizmu. Wyjdzie coś w rodzaju filmu "Psy". Przed rozstaniem umówiliśmy się z Kasią, że nie będziemy wypowiadać się publicznie na temat naszych spraw. Chciałbym dotrzymać tego słowa.
Nawet jeśli oznacza to milczenie w odpowiedzi na mało eleganckie wywiady byłej żony. Przypomnijmy: "Gardzę kobietami, które romansują z cudzymi mężami!"
Ja nie pójdę w jej ślady - zapewnia Urbański. Uważam, że mężczyźnie nie wypada rozgrzebywać publicznie intymych spraw. Dla mnie ten etap życia jest zamknięty. Dziś jestem szczęśliwy w nowym związku.