Tak to bywa, jak się buduje związki na gruzach rozbitych rodzin. Trudno się pozbyć niepokoju, że sytuacja w każdej chwili może się powtórzyć. Jak donosi Twoje Imperium, Anna Dereszowska kiepsko znosi fakt, że jej facet dzieli teraz czas pomiędzy dwie rodziny.
Anna bardzo przeżywa wyjazdy Piotra do Krakowa na spotkania z dziećmi - mówi tabloidowi znajoma aktorki. Z tego powodu nie może opanować złych emocji. Piotr jest wyrozumiały i zawsze stara się łagodzić sytuację. Apeluje do jej uczuć macierzyńskich. Z reguły to działa, ale nie za każdym razem *. *
Podobno Grabowski świetnie wie, co ukoiłoby nerwy Dereszowskiej raz na zawsze. Ale ciągle tego unika.
Gdyby Piotr zaproponował jej małżeństwo, na pewno inaczej by reagowała - twierdzi informatorka tabloidu. Ale nie uczynił tego, więc ona chyba *bezustannie boi się, że on może ją opuścić i wrócić do poprzedniej rodziny. *
Życzymy jej oczywiście, żeby nie powtórzył tego kroku. Ale sami przyznacie, że sama zgotowała sobie taką sytuację.