Oglądalność Rozmów w toku Ewy Drzyzgi leci ostro w dół. Trudno się dziwić, każdy program może się w końcu znudzić, szczególnie taki, który przez lata jest prowadzony w niezmienionej formule. Widocznie w tym wypadku przestała już sprawdzać się teoria, że ludziom najbardziej podoba się to, co już kiedyś słyszeli lub widzieli.
Ale Drzyzga nie musi się bać o posadę... Nikt Ewie krzywdy nie zrobi - zapewnia pracownik TVN w rozmowie z Imperium TV. Pupilka dyrektora Miszcaka na bruk nie wyleci.
Podobno utrata własnego programu może się jej nawet wyjść na korzyść. Stacja nosi się z zamiarem uratowania Drzyzgą spadającej oglądalności jednego z wydań Dzień Dobry TVN (zobacz: Pieńkowska i Jagielski tracą widzów). Prezenterka z takim doświadczeniem w programach typu talk show na pewno sprawdziłaby się w formule śniadaniowej.
Podobno ma zastąpić Pieńkowską w Dzień Dobry TVN - mówi anonimowo informator tabloidu. Ale żadne decyzje jeszcze nie zapadły.