Kolejny cenny głos w sprawie aresztowania Romana Polańskiego. Wprawdzie Michał Wiśniewski zarzucił już wszelką działalność artystyczną, ale najwyraźniej chciał pokazać, że nadal należy do środowiska. Wyraża się w najostrzejszych słowach o Romanie Polańskim i jego obrońcach:
Nie mogę milczeć w tej sprawie - ogłosił na blogu. Nazywam się Michał Wiśniewski. Nie wyobrażam sobie żadnej ze swoich 3 córek pukanych w wieku 13 lat przez 45 latka i to w pupę. Podejrzewam, że byłbym w stanie zabić każdego, kto by to zrobił w każdej chwili. Nie ma na to wytłumaczenia, a fakt przebaczenia jest wyłącznie chwilą słabości matki, która jest również do odstrzału ze względu na przyjęte finansowe odszkodowanie. (...) Szanuję Romana Polańskiego za jego twórczość ale jest takim samym tchórzem jak mój tata który popełnił samobójstwo dzień po moich urodzinach i moim powrocie do niego po kilku latach.
Obejrzałem dziś w TVN debatę pomiędzy panami Meller/Mleczko/Hołdys/Pszoniak i uważam, że w szczególności pan Pszoniak oraz pan Mleczko zachowali się jak bezpłodne psy, które oczekują byle jakiej suki lub chronią własnego sracza pt nieważne jaka, nieważne ile, byle wsadzić - kontynuuje Michał. Tłumaczenie Stalińskiej i Zanussiego są na tyle żenujące, że pomimo niewątpliwego wkładu ich w polski film nazwę jest co najmniej skurwysyństwem, aby nie powiedzieć po imieniu.