Przez ostatnie lata los nie oszczędzał Toni Braxton. Chociaż wyszła zwycięsko z problemów zdrowotnych, obecnie zawisło nad nią widmo eksmisji i bankructwa. Tym samym dołączyła do grona gwiazd, których zadłużenie zmusiło do rezygnacji z wystawnego życia.
Jak donoszą amerykańskie media piosenkarka może stracić swoją rezydencję w Century City w Kalifornii. Co ciekawe jej hipoteka jest zadłużona nie na miliony, a jedynie... 12 tysięcy dolarów. Czyżby była gwiazda nie miała dziś nawet tyle?
Na tym nie koniec kłopotów Toni. Zaledwie tydzień temu została pozwana przez inny bank, któremu jest winna 900 tysięcy dolarów za niespłacone kredyty. Na dodatek Braxton toczy sądowe boje z towarzystwem ubezpieczeniowym, które nie zgodziło się pokryć kosztów odwołanej serii występów w Las Vegas, po tym jak zdiagnozowano u niej arytmię serca...