Czy po raperze Tede *o szczegółach relacji z *Weroniką Rosati postanowi opowiedzieć jej drugi "chłopak", wyśmiewany przez pierwszego - "Andrzej 67"? Reżyser planuje wydanie kolejnej książki i postanowił osobiście podgrzać atmosferę:
Niedługo oddam do druku kolejną książkę i znowu się wszyscy obrażą - zapowiada.
Tygodnik Na żywo spekuluje, czy w nowej książce Żuławskiego znajdą się pikantne szczegóły dotyczące rodziny Rosati, na którą reżyser jest wyjątkowo cięty.
Wciąż nie może zaakceptować uzależnienia swojej byłej podopiecznej od matki, która wymarzyła sobie dla niej karierę w Hollywood - pisze tabloid. Za wszelką cenę.
Już nie raz oberwało się od niego rodzinie Rosatich. W wywiadzie dla Dziennika nazwał ojca Weroniki "eurojadem", a matkę "handlarą" (przypomnijmy: *"Teresa Rosati SZARPAŁA SIĘ Z CÓRKĄ na ulicy!")
*. Zdziwilibyśmy się, gdyby nie zechciał rozwinąć tej myśli.