Rodzina Lindsay Lohan to nieustanne źródło dramatów. Ojciec gwiazdy każdemu dziennikarzowi, który chce go wysłuchać opowiada, w jak kiepskim stanie jest jego córka. Ostatnio twierdził, że jego starsze dziecko jest uzależnione od leków. Jego słowa są tak ostre, że aktorka zaczęła się o siebie bać.
W jednym z wywiadów Michael Lohan stwierdził, że regularnie widuje się z sędzią, by dowiedzieć się, co może zrobić w sprawie Lindsay. Miał zamiar iść w ślady Jamiego Spears i ubezwłasnowolnić własną córkę. Zapowiedział, że jeśli mu się to nie powiedzie, to ją po prostu porwie i w nieznanym nikomu miejscu "naprostuje".
Lindsay czuje się zagrożona. Boi się, że ojciec mówi poważnie - powiedział jej znajomy dziennikarzom. Chce ubiec Michaela i już spotkała się z sędzią. Takich gróźb nie można lekceważyć. Żąda sądowego zakazu zbliżania się dla ojca.