Ojciec Britney Spears błaga Justina Timberlake'a, aby ratował jego córkę. Doniosła o tym osoba z rodziny piosenkarki:
Tata Spears zadzwonił do Justina i powiedział: "Wybacz jej, odzyskaj ją, uratuj ją!"
Źródło twierdzi, że Jamie, który sam walczył z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków, wierzy, że tylko Justin byłby w stanie sprawić, żeby jego córka wyszła na prostą. Dodaje też:
Wydaje mi się, że Justin nigdy do końca nie pogodził się z rozstaniem z Britney. Wie, że ona jest teraz wrakiem człowieka. Z jej karierą jest jeszcze gorzej. Mam nadzieję, że poważnie rozpatrzy przybycie jej na ratunek.
Plan jest taki, że Justin miałby przekonać Britney do skoncentrowania się na karierze muzycznej i odciągnąć ją od mediów, zanim straci jeszcze więcej fanów.
Współpracownicy Britney wiedzą, że najlepiej na jej wizerunek mogłoby teraz wpłynąć pokazywanie się z Justinem - dodało źródło.
Tak, z pewnością. Moment też jest sprzyjający, bo Justin akurat rozstał się z dziewczyną. Tylko czy taki związek na pokaz miałby sens?