Justyna Steczkowska i Marta Żmuda-Trzebiatowska spotkały się z okazji imprezy Najlepsze dla Urody. Jusia postawiła na klasykę - małą czarną przechodzącą przez jedno ramię. Mimo panujących na zewnątrz chłodów piosenkarka wyeksponowała swoje wypracowane ciało. Jeśli zależało jej na odwróceniu uwagi od twarzy, to nie udało się. Miejmy nadzieję, że nie złapała kataru.
Z kolei Marta wybrała biel, w modnym wydaniu - dyskretnej sukienki z charakterystycznymi bufkami. Wyglądała bardzo korzystnie. Gratulujemy stylisty - dobry doradca to połowa sukcesu.
Którą byście wybrali? "Black or white?"
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.