Gdyby nie Lady GaGa to Katy Perry byłaby posiadaczką tytułu najdziwniej ubierającej się piosenkarki. Nieraz zaskoczyła nas już dziwacznymi strojami (o, na przykład tym). Tym razem jednak ubrała się wyjątkowo zwyczajnie, przynajmniej jak na nią. Pojawiła się w swoim ulubionym butiku Kitson. Czy to jest Russell Brand? Czy może tylko jego grubsza wersja?
Mamy wrażenie, że gość rujnuje cały jej wizerunek. Ubrania to niestety nie wszystko.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.