Po zakończeniu toksycznego związku z Chrisem Brownem Rihanna zapowiedziała, że jej wizerunek mocno się zmieni. Faktycznie zaczęła nosić więcej ćwieków, skóry i pokazywać sporo ciała. Ostrzejszy styl miał podkreślić przemianę, jaką przeszła wyzwalając się z roli ofiary. Okazuje się, że entuzjastycznie przyjęta transformacja Rihanny to doskonale wymyślony marketingowy zabieg, co gorsza styl został najprawdopodobniej ukradziony innej artystce. Nowy wygląd Barbadoski podejrzanie przypomina młodszej koleżanki z branży, Evy Simmons.
Zdjęcia promujące najnowszy album Rihanny Rated R, które zostały udostępnione zaledwie kilka dni temu, są niemal identyczne co fotografie początkującej piosenkarki Evy. Zdjęcia dopiero robiącej karierę gwiazdy maja już dwa miesiące. Czy to możliwe, aby Rihanna, która ma cały sztab specjalistów od wizerunku tak bezczelnie skopiowała oryginalny pomysł innej artystki?
Eva ma wyjątkowego pecha – komentuje zajście producent krążka Simons. Miała oryginalny pomysł na samą siebie. Jako pierwsza zaryzykowała z tak odważną fryzurą. Niestety Rihanna jest bardziej znana i to Evę wszyscy będą posądzali o kradzież wizerunku.
Co gorsza jej debiutancki singiel większość osób przypisuje Rihannie, bo przeciekł do internetu bez autora, a fani uznali, że to ich sławna idolka i tak go podpisali – dodaje.
Eve faktycznie ma problem – trudno będzie się jej przebić skoro wszyscy uznają ją za kopie Barbadoski. Nawet jej pierwszy singiel, piosenka Silly Boy, zanim doczekał się oryginalnego teledysku krąży po sieci, jako utwór Rihanny i Lady GaGi.
Jak myślicie – *Rihanna zgapiła ten styl od Evy? *