Kiedyś flanelowe koszule kojarzyła się z robotnikami na budowie, potem z Kurtem Cobainem i muzyką grunge. Później na wiele lat wypadły z obiegu. Dziś wracają do łask. Tak to zwykle bywa w modzie.
We flanelach pokazały się ostatnio Kylie Minogue, Alanis Morissette, i Kate Beckinsale. Pozostaje tylko czekać, kiedy ten trend podchwycą polskie gwiazdy.
Mamy tylko nadzieję, że na podobny pomysł nie wpadnie Joanna Liszowska. Jej akurat ten styl by nie leżał. Spróbujcie to sobie wyobrazić...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.