Podczas gdy Lindsay Lohan przebywa na odwyku, Hilary Duff ostro imprezuje bez obawy, że wpadnie na znienawidzoną byłą przyjaciółkę.
Hilary i Lindsay pokłóciły się w 2002 roku. Poszło wówczas o brata Nicka Cartera - Aarona. Duff nie uchodzi co prawda za imprezowiczkę, ale ostatnio pojawiła się w modnym klubie Hyde, w pełnej gotowości do zabawy.
Dziewiętnastolatka już na wejściu była pijana. Towarzyszyła jej starsza siostra, Haylie. Według świadków obie panie przez całą noc zachowywały się "niestosownie". Może być w tym jednak trochę przesady, szczególnie, że 19-letnia dziewczyna ma przecież prawo trochę się powygłupiać. Hilary podobno cały czas się śmiała i flirtowała ze starszym od siebie mężczyzną, siedząc na jego kolanach. Aktorkę widziano także w damskiej toalecie w towarzystwie koleżanki i kolegi-geja. Jak donosi świadek:
To było trochę niestosowne. Była pijana, zataczała się, wpadała na ludzi i piszczała, że jej znajomy ma cipkę, więc może tam zostać.
Przypomnijmy - Hilary rozstała się w listopadzie z frontmanem zespołu Good Charlotte, Joelem Maddenem, z którym spotykała się przez dwa lata. Ostatnio przyznała zaś, że na randki umawia się jak... facet:
Chodzenie na randki jest fajne. Lubię przejmować inicjatywę. Czasami czuję się prawie jak facet. Ale zrozumcie, to jest dla mnie ekscytujące. Mam przecież dopiero 19 lat!