Madonna *przyzwyczaiła się, że dostaje wszystko, co chce. Musiała się więc nieźle zdziwić, kiedy współpracujący z gwiazdami mistrz jogi, *Bikram Choudhury, odrzucił jej miliony dolarów. Piosenkarka poprosiła go o prywatne lekcje. Ten kazał jej przyjść na spotkania, na których trenują "zwykli" ludzie.
Przyszła do mnie i poprosiła o prywatne lekcje - powiedział dziennikarzom oburzony Bikram. To nie do zaakceptowania! Jeśli chce się ode mnie uczyć, musi przychodzić na publiczne spotkania. Dla mnie każdy jest wyjątkowy. Nie będę wyróżniał jej z powodu stanu konta.
Niestety ona nie potrafi zostawić swojego ego za drzwiami - kontynuuje mistrz jogi. Była zszokowana, że odrzuciłem jej propozycję. Wyszła nawet się nie żegnając. Jeśli ktoś się z nią nie zgadza, automatycznie jest u niej skreślonym.
Nie od dziś to wiadomo…