Karetka zabrała go wprost z planu filmu Tajemnice Westerplatte. Aktor grający majora Henryka Sucharskiego miał poważne problemy z oddychaniem. Podobno przyczyną są powikłania po zaniedbanym zapaleniu oskrzeli. Linda postanowił zgrywać twardziela i mimo choroby nie przerwał pracy.
Film kręcony jest w przewiewnych litewskich plenerach pod Wilnem, pogoda nie dopisała i Linda zamiast zdrowieć, czuł się coraz gorzej. Mimo choroby nie chciał przerywać zdjęć do filmu - pisze Fakt. To był błąd. Choroba rozwinęła się do tego stopnia, że aktor trafił do szpitala. Ciężkie zapalenie oskrzeli z powikłaniami zwaliło go z nóg.
Jak donosi tabloid, lekarze wypuścili go już ze szpitala, ale zabronili opuszczać hotel. Zdjęcia zostały chwilowo wstrzymane, ale nie ma wielkich szans, żeby aktor mógł na czas dalszej choroby wrócić do domu, pod opiekę żony.