Wykrakaliśmy. Niedawno pisaliśmy, że Nas ma ogromne problemy finansowe i jego wkrótce była żona, Kelis, oraz synek nie zobaczą prędko alimentów. W 2006 i 2007 roku nie zapłacił żadnego podatku i teraz fiskus postanowił się upomnieć o swoje. Po podliczeniu wszystkie nieuregulowane rachunki dały ogromną kwotę 2,5 miliona dolarów długu!
Raper złożył właśnie sprawę w sądzie, w której domaga się, by zwolniono go z obowiązku płacenia jakichkolwiek pieniędzy byłej żonie. Nadal chce jednak łożyć na swoje dziecko pod warunkiem, że będzie ono z nim spędzało tyle samo czasu, co z matką.
Kilka miesięcy temu Kelis złożyła w sądzie wniosek o wyznaczenie kwoty alimentów. Z jej obliczeń wyszło, że będzie potrzebowała 80 tysięcy dolarów miesięcznie! Sąd obniżył tę kwotę do 55 tysięcy. Kiepska sytuacja finansowa jej męża może sprawić, że suma ta będzie w ostateczności jeszcze niższa.
Piosenkarka chciała, aby to Nas płacił na dom, nianię i całą resztę wydatków związanych z dzieckiem. Przy okazji miał jej zapłacić za wszystkie lata, które z nim spędziła. Twierdziła, że jego umowa z wytwórnią płytową opiewała na kwotę 11 milionów dolarów, czego raper szybko się wyparł.
Swoją drogą ciekawe, ile kontrakt muzyczny Kelis jest warty. Ciężko nam uwierzyć, że gwiazda, która wydała Milkshake nie ma żadnych swoich pieniędzy.