Po dwóch wywiadach, w których Aneta Piotrowska opowiadała o tym, jak bardzo kochała Rafała Mroczka i jak bardzo cierpi po rozstaniu (mimo, że upłynęło od niego już jakieś pół roku), młody aktor stracił cierpliwość i powiedział Faktowi to, czego do tej pory widocznie Anecie nie wyjaśnił:
Nudzi mnie już ciągłe powracanie do tego tematu. Zarówno dla mnie, jak i dla Anety jest to zamknięty etap. Mamy po dwadzieścia lat i różne rzeczy mogły się nam przydarzyć.
Mroczek nie pozostawia cienia wątpliwości - nie wróci do swojej byłej dziewczyny, chociaż dobrze jej życzy:
Życzę Anecie wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim chłopaka, z którym będzie naprawdę szczęśliwa. Chciałbym też, żeby ludzie nie kojarzyli jej tylko jako mojej partnerki, tylko jako doskonałą tancerkę.