Kate Moss wszystko jak na razie uchodziło na sucho. Nawet afera z braniem narkotyków nie zniszczyła jej kariery, a wręcz pomogła w zdobyciu nowych kontraktów reklamowych. Okazuje się jednak, że Kate ma jednego, nieubłaganego wroga - czas.
Podobno Moss wkrótce może stracić swoja pozycję "twarzy" firmy Rimmel, ponieważ wygląda zbyt staro. Rimmel podobno potajemnie przeprowadza już castingi i szuka dużo młodszej dziewczyny, która mogłaby zastąpić starzejącą się Moss, która w tym miesiącu skończyła 33 lata.
Wiek dopadnie każdego - nawet Kate. Jak na razie jednak niczego jej nie powiedziano w Rimmel - mówi źródło News of the World.
W wieku 33 lat po prostu starzeje się jeżeli chodzi o modeling. Ostatnio nawet sama ubolewała nad swoją twarzą i wspominała, że potrzebuje botoksu.
*** **
Firma Coty dementuje te pogłoski. Oto pełny tekst oświadczenia w tej sprawie:
COTY Inc oświadcza, że Kate Moss jest międzynarodowym ambasadorem marki RIMMEL London.
Coty Inc. zapewnia, że top modelka i ikona mody Kate Moss jest i nadal będzie międzynarodowym ambasadorem kosmetyków do makijażu marki RIMMEL London. Kate Moss została wybrana do tej roli w 2001 ze względu na jej niepowtarzlny styl, niezwykłą urodę oraz ze względu na to, że jej wizerunek jest blisko związany z Londynem. Od samego początku współpracy Kate Moss jest dla marki RIMMEL London nieocenionym wsparciem.