Mimo poruszenia najczulszych patriotycznych strun Polaków Dodzie nie udało się zdobyć tytułu najlepszego europejskiego wykonawcy na rozdaniu nagród MTV, które odbyło się wczoraj w Berlinie. Nie martwcie się jednak - Dorota na pewno została zapamiętana.
Rano pokazywaliśmy dość stonowaną kreację Rabczewskiej, która zasłaniała biust, ale odkrywała za to mało subtelny tatuaż na plecach. Najpierw jednak Dorota pojawiła się na czerwonym dywanie przebrana za... bombę. A dokładnie za "seks-bombę", o czym informował stosowny napis. Doda najwyraźniej poczuła się w obowiązku pokazać europejskiej publiczności, jaką rolę odgrywa w polskim show biznesie.
Jak sądzicie, *zrobiła nam (i sobie) dobrą reklamę? *
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.