Jako nastolatka, Joanna Brodzik nie wyglądała najlepiej, co zresztą sama przyznaje:
Wyglądałam raczej jak rumuński wyrostek z dużą nadwagą, a ludzie gratulowali mojej babci: "Jaki to uroczy, pulchny chłopczyk!" To nie był dobry czas, czułam się fatalnie. Szczególnie, że obok nadwagi pojawiły się trądzik i wąsy... - mówi Życiu na Gorąco. Jednak po trwającej 3 miesiące diecie, złożonej głównie z grejpfrutów, Brodzik schudła 25 kilo i zaczęła karierę, już jako piękna brunetka.
Minęło jednak kilka lat i oto Brodzik znów pokazuje światu zbędne kilogramy. Życie na Gorąco pisze:
Zapomniała może o obietnicach składanych sobie, że nigdy już nie będzie grubaską. Głównie denerwuje ją, gdy spekuluje się, że wkrótce zostanie mamą.
Cóż, że takie plotki są chyba usprawiedliwione:
"O, jedzenie..."
I jeszcze Brodzik z Donaldem Tuskiem: