W serialu TVP Dom nad rozlewiskiem miała początkowo zagrać wcale nie Joanna Brodzik tylko Edyta Olszówka. Jednak za długo się wahała. Aktorka polsatowskiego Samego życia obawiała się reakcji swoich szefów, którzy raczej bez entuzjazmu podchodzą do takich "transferów".
Za długo zwlekała z decyzją. Wtedy losy serialu nie były do końca pewne - tłumaczy Super Expressowi osoba z produkcji Domu nad rozlewiskiem.
Tymczasem na scenie pojawiła się wracająca z urlopu macierzyńskiego Brodzik, której zależało na szybkim podpisaniu kontraktu.
Planowano, że aktorka zagra w serialu "Po prostu Majka", który w TVN pojawi się dopiero na wiosnę - mówi informator tabloidu. Brodzik nie chciała czekać. Od razu wybrała TVP."
Według ostrożnych szacunków na piewszym sezonie aktorka zarobiła pół miliona złotych. Ponieważ TVP już planuje nakręcenie kolejnych odcinków, wygląda na to, że Brodzik przez długi czas nie będzie musiała się martwić o pieniądze.