Paweł Deląg już od dłuższego czasu stara się przekonać widzów, producentów i reżyserów, że nadaje się do ambitnych ról. W niemal każdym ostatnim wywiadzie zapewniał, że ma już dość grania amantów. Nie odpowiadają mu filmy z wątkiem romantycznym. Gwiazdor zmienił chyba jednak zdanie po wybuchu afer związanych ze słynnym agentem Tomkiem z CBA, który podbił przebojem warszawskie "salony". Wcielenie się w tajniaka podrywacza to obecnie jego największe marzenie.
Jak informuje Fakt, Deląg z wielkim zainteresowaniem śledzi dzieje podrywacza, który zawrócił w głowie kilku posłankom i wracającej z nowym kolorem włosów Weronice Pazurze. Aktor skromnie stwierdził, że posiada wiele cech agenta i doskonale nadaje się do zagrania go w filmie.
Fascynacja Tomkiem jest tak silna, że Deląg podobno regularnie wydzwania do producentów z TVN i przekonuje, żeby nakręcili film lub przynajmniej serial o podbojach agenta.
Trzeba przyznać, że wizualnie pasowałby jak ulał. Pozostaje jeszcze obsadzić główną rolę. Jak myślicie, kto mógłby się wcielić w Weronikę Pazurę? Może... Edyta Zając-Pazura? Podobno chce zostać aktorką...