Chodzi oczywiście o jej oryginalne poglądy na temat twórców Biblii, którzy w czasie pisania byli jej zdaniem "napruci winem i palili jakieś zioła". Kiedy Doda zdecydowała się podzielić swoimi przemysleniami z czytelnikami, natychmiast wywołała ostrą reakcję przewodniczącego Ogólnopolskiego Komitetu Obrony przed Sektami, Ryszarda Nowaka. Co poglądy Dody mają wspólnego z sektami? Trudno powiedzieć. Wiemy za to, co wspólnego z Dodą ma sam Ryszard Nowak.
Tak się zabawnie składa, że walczy od lat z jej kochankiem Nergalem, z którym wzajemnie się pozywają (zaczęło się bodajże od darcia Biblii). Pewnie dlatego zaczął śledzić poczynania jego dziewczyny.
(W wolnym czasie polecalibyśmy zająć się walką z jakimiś sektami...)
Wprawdzie Prokuratura Rejonowa Warszawa Mokotów w sierpniu odmówiła wszczęcia dochodzenia w sprawie wypowiedzi Dody, ale Nowak natychmiast się odwołał i tym razem poszło mu znacznie lepiej. Sąd Rejonowy Warszawa Mokotów nakazał prokuraturze zbadanie sprawy...
Wykonamy to, co nakazał nam sąd - przyznaje w rozmowie z Twoim Imperium Katarzyna Dobrzańska z prokuratury. Nie umiem jednak państwu powiedzieć, kiedy rozpoczniemy dochodzenie i kiedy można się spodziewać jego efektów.
Jak uważacie, czy ta sprawa powinna się jeszcze dalej ciągnąć? Może już wystarczy?