Jarosław Jakimowicz uznał ostatnio, ze czas zmienić swoje życie. Możliwe, że trochę mu w tym pomogła żona Joanna Sarapata, która ostrzegła go niedawno, że planuje przeprowadzenie formalnego rozwodu (zobacz: Żona Jakimowicza wreszcie się z nim rozwodzi!). Stały klient solarium i bywalec nocnych klubów ogłosił własnie, że... wybiera się na pielgrzymkę. Ma nadzieję, że podczas pokonywania 800-kilometrowej trasy będzie miał czas przemyśleć sobie kilka ważnych spraw.
Nie jestem jeszcze gotowy na poważny związek - wyjaśnia Twojemu Imperium. Obecnie ma 40 lat. W jakim wieku będzie gotowy? Po 50-tce?
Wiosną pójdę na pielgrzymkę - zapowiada. 800 kilometrów do grobu świętego Jakuba. Czuję, że taki spacer jest mi potrzebny. Dziś nie będę składał papierów rozwodowych, może w przyszłosci. Wprawdzie rozstaliśmy się, ale wciąż jesteśmy rodzicami syna Jovana.
Życzymy owocnych przemyśleń.