Edyta Olszówka chciałaby wreszcie urodzić dziecko. Najlepiej natychmiast. Poczyniła już stosowne przygotowania - rzuciła palenie, nie pije alkoholu ani kawy. Tylko kandydata na ojca niestety brak.
Nie pozwalam sobie na alkohol - wyznała w wywiadzie w Twoim Stylu. Rozpoczęłam nowy etap życia - nie piję. Przez całe lata zaczynałam dzień od kawy i papierosa. Dziś nie palę, a kawę zastąpiła yerba mate. Początek dnia to spacer z psem. Potem śniadanie. Zaczęłam je jeść.
Życzenie do Świętego Mikołaja... - zastanawia się. Miłość, spokój ducha, macierzyństwo. Zazdroszczę, gdy widzę moje koleżanki z dziećmi. Czasem myślę, że coś przegrałam, bo nie stworzyłam rodziny. Dając komuś życie, jesteśmy wyróżnieni.
Najwyraźniej 38-letnia aktorka coraz wyraźniej słyszy tykanie biologicznego zegara. Pocieszamy: jej koleżanki po fachu z Hollywood, rodzące swoje pierwsze dzieci dobrze po 40-tce, uznałyby pewnie, że ma jeszcze mnóstwo czasu.