Ta informacja na pewno wstrząśnie fankami Daniela Radcliffe'a, a przede wszystkim producentami filmów o Harrym Potterze. 20-letni aktor, który biegał już nago po scenie na Brodway'u, kilka dni temu został przyłapany na paleniu marihuany. Towarzyszyła mu jego dziewczyna, Laura O'Toole.
Kompromitujące zdjęcia, które opublikował brytyjski Daily Mirror zostały zrobione podczas imprezy, na której Daniel bawił się tak dobrze, że pozwolił swojej dziewczynie pomalować sobie całą twarz.
Wyglądał, jakby totalnie odpłynął - opisuje źródło cytowane przez tabloid. Nie wiedział chyba, co się wokół niego dzieje. Cały czas się śmiał, ale wątpię, czy rozumiał zaistniałą sytuację. Byłam zaskoczona takim jego zachowaniem. Na początku w ogóle go nie poznałam, chociaż przypominał mi jakiegoś znanego aktora. Jednak jego twarz była tak zmieniona narkotykiem, zachowywał się tak dziwnie!
Później podeszła do mnie jego dziewczyna , Laura, i powiedziała, że Daniel "ma reputację, którą musi chronić". Zrozumiałam, że nie chce, aby ktoś widział , jak pali zioło. Chwilę później wyszli.
Jak widać, nie udało się zachować sprawy w tajemnicy, która zdążyła już wywołać w Wielkiej Brytanii mały skandal. Rzecznik prasowy Radcliffe'a oczywiście wszystkiemu zaprzecza:
Kategorycznie dementujemy wszelkie doniesienia jakoby Daniel brał narkotyki - czytamy w wydanym dzisiaj oświadczeniu. * *Czasami pali samodzielnie skręcane papierosy ze smakowym tytoniem, ale nic poza tym. Rozważamy wyciągnięcie prawnych konsekwencji związanych z upublicznianiem takich nieprawdziwych informacji.
"Smakowy tytoń"… Jak myślicie?