Angelina Jolie i Brad Pitt mają jeden ogromny problem. Otaczają się osobami, które nie mają żadnych oporów, by rozmawiać z dziennikarzami i zdradzać im najbardziej intymne szczegóły życia gwiazdorskiej pary. Kilkoro ich przyjaciół zgodziło się na anonimowe spotkania z dziennikarzem śledczym, Ianem Halperinem, który zajmuje się sprawami gwiazd. Wszystkie te rozmowy zostały skompilowane w jedną książkę. Teraz obraz najbardziej humanitarnej pary show-biznesu nie rysuje się najlepiej.
US Weekly dotarł do fragmentów książki Brangelina: The Untold Story of Brad Pitt and Angelina Jolie. W swoim ostatnim numerze przytacza kilka soczystych kąsków. Autor twierdzi przede wszystkim, że Jolie, jej asystenci oraz rodzina kontaktowali się z mediami brukowymi, by dawać im nieprawdziwe informacje o rywalce aktorki, Jennifer Aniston.
Jedna z tych informacji mówiła, że Jen nie chciała założyć rodziny i rodzić dzieci. Wolała rozwijać swoją karierę - pisze Halperin. To miało skłócić ją z Bradem, bo ten desperacko chciał zostać ojcem. Angelina była przekonana, że to ociepli jej własny wizerunek. Chciała, by kobiety mogły się z nią identyfikować i przestały postrzegać jako sukę, która kradnie mężów.
Książka trafi do amerykańskich sklepów już 1. grudnia. Murowany hit.