Tej jesieni wiele gwiazd decyduje się na modny obecnie kolor różowy. Do tej pory pokazywaliśmy same udane kreacje, które dzięki tej oryginalnej barwie nabierały wyrazu. Na premierze spektaklu Akompaniator Hanna Śleszynska również chciała być trendy. Niestety, zaprezentowała się wyjątkowo dziwnie.
Udowodniła, że nie zna złotej zasady Coco Chanel, która radziła, aby przed wyjściem z domu ściągnąć zawsze jedną rzecz.Gdyby aktorka zrezygnowała z różowego, tiulowego szala można by uznać, że jej strój był przerysowany, ale oryginalny. Niestety, Śleszyńska wyglądała niczym zwariowana "Ciotka Klotka".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.