Przynajmniej jest szczera. W odróżnieniu od tych aktorek, które swoje gładkie buzie tłumaczą genami i dietą.
Jeszcze się nie ostrzykiwałam, ale jak przyjdzie taki moment, że trzeba będzie, to trzeba będzie - wyznała podczas internetowego czatu z fanami. Na razie, jak to jest w zwyczaju, zapewnia o swoim przywiązaniu do naturalnych metod zachowania młodości:
Uprawiam jogę i dużo się uśmiecham - mówi aktorka, która za 2 miesiące skończy 37 lat. Czuję się dobrze na tym etapie życia, na właściwym miejscu, otoczona właściwymi ludźmi. Czuję, że robię to, co kocham. To chyba niezły bilans jak na kryzys wieku średniego.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.