Po urodzinach na planie Jak ONI śpiewają pora na kolejne humory Edyty Górniak. Gwiazda po raz kolejny postanowiła wystawić na próbę swoją przyjaźń z Niną Terentiew. Mimo że zarabia spore pieniądze za płakanie w jej programie, zażyczyła sobie więcej. Zapowiedziała, że w przeciwnym wypadku nie zaśpiewa w finałowym odcinku.
Edyta za wykonanie utworu w finale show zażyczyła sobie, mimo że wcześniej o tym nie było nawet mowy, dodatkowej gaży - mówi nasz informator z produkcji. Za 3 minuty występu zaśpiewała sobie... dodatkowe 10 tysięcy złotych. Problem w tym, że produkcja płacić za występ nie chce.
Czy jej zapłacą?
O dodatkowym honorarium nie było mowy. I nie będzie - zapewnia nasze źródło.
To zaskakujące, jak wiele problemów i upokorzeń są w stanie znieść, żeby mieć u siebie kogoś takiego. Czy naprawdę warto...?