Ledwie wczoraj pisaliśmy o tym, że najlepsza przyjaciółka Paris Hilton, Kim Kardashian stara się nie dopuścić do publikacji erotycznego wideo, które nagrała z piosenkarzem r'n'b Ray J'em, a już możemy obejrzeć jego pierwszą "zajawkę". Nie ma na niej wprawdzie zapowiadanego "złotego deszczu", ale to chyba akurat dobrze. Przynajmniej dla Kim. Na jej miejscu nie liczylibyśmy jednak, że całość nagrania nie ujrzy światła dziennego. Z internetem nie ma żartów.
Część fragmentów wygląda na pozowane, ale rozumiemy, że całe wideo złożone jest z wielu prywatnych nagrań byłej pary. Nie można oczywiście wykluczyć, że to wszystko grubymi nićmi szyta prowokacja, mająca zrobić z Kim Kardashian gwiazdę na miarę Paris Hilton. Cóż, oceńcie sami:
**UWAGA - TYLKO DLA DOROSŁYCH**