Skandale i golizna stanowią fundament kariery Pameli Anderson. Nie ma się, więc co dziwić, że aktorka postanowiła zaszokować jeszcze raz właśnie teraz, kiedy jej sława drastycznie maleje. Właśnie udzieliła wywiadu w jednej z brytyjskich telewizji. W szczerej rozmowie z Jeremym Kyle’m wyznała, że przez wiele lat miała problemy z narkotykami, a kokaina była najsilniejszą używką, jaką kiedykolwiek zażywała.
Wciągałam więcej kokainy niż powietrza! Nie smakowała mi. Nic mi po niej nie było. Nie działała – twierdzi Pamela.
Anderson powiedziała również, że już jakiś czas temu zrezygnowała z alkoholu, gdyż w ogóle się po nim nie kontrolowała.
Nie miałam drinka w ręku od przeszło miesiąca – utrzymuje aktorka. Czasem wypiję sobie szampana i zaczynam szaleć. Robię fikołki na parkiecie i próbuję wyciągnąć do tańca innych ludzi. Musiałam w końcu zrobić sobie przerwę. Moi znajomi twierdzą, że robię sobie detoks, by później pić jeszcze więcej. Mają trochę racji.
Trudno nam uwierzyć, że obecnie Pamela to taka grzeczna dziewczynka.