Poniedziałkowy pokaz Macieja Zienia był ważną imprezą. Wypadało się na niej pokazać. Specjalnie na ten wieczór wystroiły się Kasia Cichopek, Herbuś *czy *Monika Richardson. Ta ostatnia wydała nawet tysiąc złotych na nową fryzurę.
Ku zaskoczeniu wśród gości zabrakło koleżanki Zienia, Justyny Steczkowskiej, która do tej pory nigdy nie opuszczała takich okazji. Okazuje się, że Jusia nie zrezygnowała z pokazu dobrowolnie, tylko... nie została na niego wpuszczona!
Jak opisuje nasz informator, również obecny na imprezie, która odbyła się w Teatrze Wielkim, zawiodła organizacja:
Pokaz miał miejsce na scenie, a zaproszeń wystosowano więcej, jak przewidziała to logistyka miejsc. Po godzinie 19 Dyrekcja Teatru Wielkiego podjęła decyzję, by nie wpuszczać żadnych gości do środka. Wiadomo, że na pokaz nie powinno się spóźniać, bo rozpocząć miał się o 20:30, jak widniało to na zaproszeniu. Drzwi teatru zamknięto przed sporym gronem osób, wśród którego zauważono także celebrytów, w tym Justynę Steczkowską z osobą towarzyszącą.
To dopiero policzek. Doda zarżałaby ze szczęścia...