Od czasu wyrzucenia z TVP Monika Richardson stara się bywać, gdzie tylko się da i maksymalnie rzucać się w oczy. A lans niestety kosztuje. Wczoraj donosiliśmy, że ostatnie zmiany na głowie kosztowały prezenterkę aż 1000 złotych. Oczywicie opłaciło się. Jej zdjęcia wywołały spore zainteresowanie.
Zachęcona sukcesem postanowiła wydać jeszcze więcej pieniędzy, tym razem na ciuch.
Super Express donosi, że szarpnęła się na asymetryczną sukienkę projektu Macieja Zienia w modnym kolorze fuksji. Za jedyne 7780 złotych. Wypatrzyła ją na poniedziałkowym pokazie i już następnego dnia zaprezentowała na sobie. Miejmy nadzieję, że dostała na nią jakąś zniżkę. W końcu sama niedawno ogłosiła, że jest "zadłużona po uszy"...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.