Mimo że do końca filmowej sagi Zmierzchu pozostały jeszcze dwa filmy, producenci i autorka, Stephenie Meyer, już zastanawiają się, jak zarobić na niej jeszcze więcej. Najnowszym pomysłem jest nakręcenie serialu na podstawie przygód Belli i Edwarda, który będzie mógł podtrzymać zainteresowanie sagą jeszcze przez kilka lat. Producentom marzy się, aby wystąpili w nim Robert Pattinson, Kristen Stewart, Taylor Lautner i... Taylor Swift!
Twórcy chcą przesunąć akcję dwadzieścia lat do przodu, kiedy córka Edwarda i Belli, wybranka serca wilkołaka Jacoba, jest już dorosła. W roli Reneesme widzą właśnie ogromnie popularną w Stanach piosenkarkę.
Są absolutnie przekonani, że świetnie sprawdzi się w roli - mówi źródło cytowane przez National Enquirer. Jest piękna, cudownie prezentuje się na ekranie. Poza tym między nią a Lautnerem zawsze tworzy się niesamowita chemia, bardzo ważna przy takim projekcie.
Nie wiadomo jednak, co na to gwiazdy filmowej ekranizacji bestsellera. Na razie zaangażowani są w promocję Księżyca w nowiu, której ponoć mają już serdecznie dość. A tu szykuje się pracy na dobre kilka lat.
Jak myślicie, czy Taylor nada się do tej roli? Skandal ze swastyką raczej jej w tym nie pomoże.