Ula Dębska nie jest pierwszoplanową postacią polskiego show biznesu. Prawdę mówiąc, ciężko nazwać ją już nawet gwiazdą. Zasługuje jednak na pewną uwagę, jako najładniejsza była dziewczyna Mroczka (nie rozróżniamy Rafała i Marcina).
Słodka buzia, zgrabna figura i ciekawe stroje sprawiają, że zawsze zwraca na siebie uwagę. Pozytywną. Na bankiet z okazji 1000. odcinka serialu Pierwsza miłość Ula przyszła w dopasowanej, czerwonej sukience, którą podkreśliła cienkim czarnym paskiem i czarną, połyskującą torebką. Przyznajcie, że wygląda naprawdę interesująco. Szkoda tylko, że ostatnio chyba za bardzo schudła.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.