Jednak odbędzie się piąta edycja You Can Dance. Pomimo wcześniejszych zapowiedzi, losy tanecznego show nie były do końca pewne. Już stosunkowo niska oglądalność poprzedniej edycji postawiła pod znakiem kontynuację programu. Gwoździem do trumny wydawało się być aresztowanie byłej jurorki, Weroniki "żałuję, że nosi moje nazwisko" Pazury, przyłapanej w centrum Warszawy ze 100 tysiącami złotych łapówki w reklamówce.
Na szczęście dla Kingi Rusin i Piróga You Can Dance wraca do ramówki na wiosnę. Zanim to nastąpi, wszystkich marzących o zaprezentowaniu swoich umiejętności czeka seria castingów w pięciu miastach. Pierwsze z nich ruszą już w grudniu. Pozostałe zostaną przeniesione na styczeń.
Największą niewiadomą nadal pozostaje obsada miejsca po Pazurze. Chętnych jest wiele, wciąż pojawiają się nowe i nierzadko zaskakujące nazwiska. Jak choćby "księżna" Mandaryna, czy Natasza Urbańska. Producenci wciąż nie chcą podać nazwiska. Wygląda na to, że czekają z jego ogłoszeniem na finał Tańca z gwiazdami.