Tym razem powodem jest podobno to, że aktor zwleka z oświadczynami. A przecież miał się lada chwila zdeklarować, co obiecały Śródce prawie wszystkie tabloidy.
Jak się dowiedzieliśmy, Szyc obiecywał Kai intymny ślub i romantyczną podróż na koniec świata - pisze Fakt. A dziewczyna w te zapewnienia uwierzyła. Borys i Kaja znów mieli kilka cichych dni, bo dziewczyna zrobiła aktorowi awanturę, że nie potrafi podjąć decyzji.
Bezpośrednim powodem było ponoć to, że Szyc bardzo chętnie opowiada w wywiadach, jak bardzo jest zakochany, ale przyparty do muru przez dziennikarza, kluczy i unika odpowiedzi. Wyobrażacie sobie - obrazić się na faceta za to, że nie chce się oświadczyć w prasie?
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.