Ryan Phillippe przyznał, że rozstanie z Reese Witherspoon było najgorszym okresem w jego życiu.
Aktor, z którym gwiazda Legalnej Blondynki postanowiła się rozwieść w październiku zeszłego roku, po siedmiu latach małżeństwa, podobno ciężko walczył, by jakoś sobie z tym poradzić.
To najtrudniejszy okres w moim życiu. Ale nie mogę się załamać, dla dobra moich dzieci - powiedział Ryan.
32-letni aktor uważa również za bardzo stresujący fakt, że o ich rozwodzie piszą wszystkie gazety:
To bardzo niefortunne, kiedy ma sie dzieci, ale sam się na to zdecydowałem się na bycie gwiazdą i muszę sobie z tym radzić. Nie czytam magazynów ani nie oglądam programów o gwiazdach. To dla mnie bardzo trudne, kiedy jestem z moimi dziećmi i śledzą mnie jacyś ludzie.
Przypomnijmy, że w październiku zeszłego roku Reese Witherspoon złożyła wniosek o rozwód po tym, jak dowiedziała się, że Ryan ma romans ze swoja koleżanką z planu, Abbie Cornish.
A to jeszcze zdjęcia zrobione Ryanowi na wakacjach z Reese i z dziećmi: