Kilkanaście dni temu poinformowano, że ojciec chłopca, który oskarżał w 1993 roku Michaela Jacksona o molestowanie seksualne, Evan Chandler, popełnił samobójstwo. Piosenkarz nigdy do końca nie oczyścił się z zarzutów - pierwszy proces nie doszedł do skutku, ponieważ zapłacił swoim domniemanym ofiarom, a podczas drugiego co prawda go uniewinniono, ale to nie ucięło różnych spekulacji. Jermaine Jackson wyznał ostatnio, że posiada dowód niewinności swojego brata.
Przez 16 lat nasza rodzina przechodziła piekło związane z nieprawdziwymi, obrzydliwymi oskarżeniami *wysuwanymi przeciwko Michaelowi - powiedział dziennikarzom podczas niedawnej imprezy charytatywnej. Fakt, że ojciec tego chłopca popełnił samobójstwo jest dowodem, że mój brat nie zrobił nic złego. *Ten człowiek nie mógł znieść myśli, że przez tyle lat kłamał, a Michael tak naprawdę nigdy nie go nie dotknął.
Od czasu śmieci Jacko w czerwcu do jakiś czas pojawiają się informacje, że Jordan Chandler, obecnie 29 letni, przyznaje, że wszystkie oskarżenia były fałszywe i nastawione na wyciągnięcie pieniędzy od piosenkarza. Do tej pory jednak nie potwierdzono tego oficjalnie.